Mglisty obraz
Myśli ulotne i zagęszczone
plastyczną masą smutku
odizolowały od przekroczenia
bariery wymiaru pragnień
niewidzialna zapora mgły
zasłoniła malowany pejzaż
na rozciągniętym płótnie
otwartego serca
zapora pękła
popłynęły łzy
rozmyły farby na palecie
tworząc szarość
pędzel upadł na podłogę
słowa spłynęły z obrazu kroplami
myśli wciśnięte w kąt
skryły swoje posępne oblicze
tylko mgła pozostała gęsta
niepokonana
zapanowała cisza
15.10.2007.
Mistrzu - dziękuję za uwagi poprawiłem
Komentarze (22)
Różnie w życiu bywa i to odzwierciedla Twój wiersz,
dziękuję i cieplutko pozdrawiam :))
czasem nam się rozmywa nasze życie.
Pozdrawiam.
tego "wiersza" nie da się obronić; od strony językowej
już pierwszy fragment to bełkot:"Myśli ulotne i
zagęszczone plastyczną masą smutku
odizolowały od przekroczenia bariery wymiaru
pragnień"- proszę przeczytać choćby ten element:
"Myśli [...]odizolowały od przekroczenia
bariery wymiaru pragnień" - kogo oddziela od czego? -
co to jest "bariera wymiaru pragnień"? to bełkot
dyskwalifikujący tego autora!
Choć metafory dopełniaczowe są bardzo kuszące (raczej
dla młodego adepta poezji, ale nie tylko), bo łatwe w
użyciu - a zawsze brzmią poetycko, należy ich używać
jak naładowany karabin - ostrożnie. Mogą wiersz
uskrzydlić (M.Białoszewski "Karuzela z madonnami") i
mogą go też ośmieszyć, bo łatwo połączyć "cokolwiek z
czymkolwiek", ale może wyjść z tego poetycko brzmiący
bełkot.
ciekawe porównanie malowanego obrazu do serca...w
życiu , tak jak i w sztuce wiele zależy od barw ,
jakich się użyje...
czytam z przyjemnością, mgła i ten obraz malowany
pejzaż na płótnie - robi wrażenie. Pozdrawiam Ciebie
Karolu bardzo serdecznie.
Nie stanę w obronnie Kazapa- bo fakt, w tekście aż roi
się od dopełniaczówek. Po raz kolejny podkreślę tylko,
że istnieją gorsi ,,połeci" na tym portalu. Pod
wybitnym ,,dziełem" pt ,,Jestem nałogowcem"
arcygrafomana AMORA1988 nie znalazło się tyle wpisów
krytycznych ( dla niewtajemniczonych- powalający
fragment-
.. ja się nader często, Bo raz a czasem dwa razy w
ciągu doby
MASTURBUJĘ!!! Potrafię wytrzymać bez tego długo Np.:
będąc w Taize przez dwa tygodnie
Lub mając w zeszłym roku dziewczynę, (..) Dałem radę i
bez samogwałtu wytrzymałem, Ale jak pęknie we mnie
cienka nić
To potrafię przez całe miesiące Dzień w dzień
Konia sobie walić!!!") Skoro nie komentujecie takich
kwiatków to ... szkoda słów :(
Mysli oddaja duszy obrazy, slowa mgla
gesta osnute skryly serce czujace pragnace marzen by
zaspokoic tesknote.
Ciekawy refleksyjny wiersz zasluzyl na
moja uwage.
Pozdrawiam z San Diego.
Bardzo plastyczny i smutny obraz...
smutno, przez taką gęstą mgłę trudno się przebić...
Dla mnie wystarczająco dobry wiersz, a gramatyka taka
jakiej uczyliśmy się krótko po wojnie, ja też mam
ciągłe komentarze o błędne zrozumienie polskiej
gramatyki i ostatnio skasowano mi wiersz który
poprawiłem, wstawiając ponownie został skasowany z
uwagi na błędy gramatyczne, ale niech będzie, sam
straciłem ochotę do wstawiania...myślę że dam sobie na
jakiś czas spokój z wierszami - wystarczy że was
poczytam od czasu do czasu i może kiedyś
wstawię...powodzenia
Zapora z mgły pękła i pozostała niepokonana, to tak
sprzeczność, która warto poprawić, coś może w stylu,
że mgła niepokonana, odbudowana znów gęsta.
Pracuj, bo mistrzu niestety racji ma sporo :(
Największą słabością Twoich wierszy jest właśnie
gramatyka - czasami pół tekstu trzeba by podkreślać na
czerwono. Na tym się na razie skup: Ostra nauka
gramatyki.
Czysta impresja. Te rozmycia barw...malujesz słowem.
Również pozdrawiam.
"słowa spłynęły z obrazu kroplami"
- ładna metafora :)))