Miałaby ,,40!
,,Zostawić ślad po sobie"
Pięknego poranka w maju,
Równe czterdzieści lat temu,
Ujrzała świat nasza córeczka,
Której ojcem jest Heniu!
Normalna cała edukacja,
Szkoły w czasie pokończone!
Krótko zaraz po maturze,
Sama dzieci uczy w szkole!
Własne gniazdko w mieście,
Także dwoje dzieci!
I pomyśleć sobie tylko,
Jak czas szybko leci!
Czasy ciężkie też przetrwała,
No i praca też już inna!
Zawsze życia pełna córka,
Jakby taka być powinna!
Sama teraz w roli mamy,
Chłopców wychowuje!
Mąż którego kocha..
Tylko pracy poszukuje!
Lecą lata – mija czas,
I rodzinka w szczęściu cała!
Różne czasy – i te złe,
Jakoś dobrze to przetrwała!
Na Sylwestra do rodziny,
Całkiem rzadkie zaproszenie!
Wyruszyła rodzinka cała...
Tylko tam.. nie dojechała!
Mąż kierowca – rad nie słucha.
Choć na drogach ślizgawica!
Na zakręcie refleks traci..
I tu koniec..Córki życia!
Tak dokładnie 40 lat temu,
To już czasu – cały szmat!
Radość oczy otworzyła,
Gdyż to Córka – z nami żyła!
Henio.
Zginęła w ostatni dzień roku 2003 w drodze do teściów,aby powitać wspólnie Nowy Rok 2004!
Komentarze (20)
Przykre i nie trzeba nic pisać...ale powiem coś od
siebie:zapach niezapominajek czuć w powietrzu.
To bardzo smutne . Jesteś takim życzliwym, miłym
człowiekiem co widać tu wśród nas i nie ominęło cię
takie tragiczne przeżycie. Losy ludzkie jednak są
ukartowane chyba z góry i trzeba się godzić z nimi, bo
co ma być to jest i nie da się temu zapobiec.
Przyszłość jest zakryta.
Wspomnienia wracają ze zdwojoną siłą ,w rocznice
urodzin, śmierci . Mówi się- że czas leczy te bolesne
rany ,to prawda , teraz napewno już nie boli aż tak
bardzo , ale jak można poradzić sobie z pustką po
Niej.Pamięć po IL.... pozostanie ,w Jej synach macie
całą radość . Byłeś wspaniałym Ojcem dla swych dzieci
, pozostań takim wspaniałym dziadkiem dla wnuków.Zyczę
Wam tego.
niebezpieczeństwo czycha na drogach wciąż tego nie da
się uniknąć całkowicie winni temu jesteśmy my ludzie
smutny szkoda że tak skóńczyła życie twoja córka a
mogła jeszcze żyć ale najważniejsze jest to że ona w
tobie żyje napisany wielkim sercem w hołdzie
zostawiam swój głos
wzruszający wiersz, tyle smutku i bólu ojcowskiego
jest w Twoim wierszu
Przelales na papier najwiekszy bol jaki moze byc.
Wiersz sercem i przez lzy pisany... a i mnie po
policzku splynely.
Ostatnio dużo czytam o śmierci..."to wynaturzenie ,gdy
rodzice chowają swoje dzieci"- jest mi tym bardziej
smutno,że była by w moim wieku i jak mniemam też
nauczycielka.Pokój Jej duszy!
smutny wiersz .ale czy może być inny -wspominasz
utracona córkę ,ale Ona żyje w Twoich wnukach - nic
wiecej nie mogę napisać ,bo aż mi sie łezka w oku
zakręciła --bardzo wspólczuję
Bardzo osobiste wspomnienia w wierszu, mysle, ze
czasem dobrze przelac na papier takie wspomnienia.
wzruszająco i tak prosto połączone miłość, ból i
wspomnienia...
Krok po kroku przybliżyłeś nam swoją córkę , aż do
tragicznego momentu. Ona cały czas żyje ...w dzieciach
i w waszych sercach. Jak to rozumiem (mój
wiersz...ułamek ciemności ). Wieczny odpoczynek racz
im dać Panie...
Podzieliłeś się z nami największym bólem, jakiego mogą
doświadczyć rodzice. Ja nawet nie potrafię nic w tej
sytuacji napisać, chcę Cię pocieszyć, ale cóż znaczą
słowa. Mam dla Ciebie i do Twoich wierszy wielki
szacunek i pełne zrozumienie.
Smutny ten wiersz wzrusza do łez. Komentarz wszelki
zbyteczny, gdy osobiste przeżycia wspomnieniem w sercu
wyryte niby odległe ale wciąż żywe.
Prostymi środkami wyrazu, tak jakoś ludycznie- a
rzeczywiście, wzruszajaco.
Jakże mądra jest prawda "żyj z uśmiechem bo nie znasz
jutra".. A wiersz smutny.. z żalem pisany i z
tęsknotą po utracie córki.