Miasto zapada się w cień
Ciemne chmury schowały wszystkie kolory
miasta
W oddali słychać kościelne dzwony niczym
echo przekleństwa
Tablice ogłoszeń oblepione klepsydrami
proszą o wieczny spoczynek
Krople deszczu zmieszane z sadzą spadają na
ziemię jak czarne łzy
Widziałam Anioła z wielkimi skrzydłami
strzegącego bramy cmentarza stał
niewzruszony w strugach deszczu przyglądał
mi się w milczeniu
Kiedy podeszłam zastąpił mi drogę - odejdź
szepnął
Wdzięczna za kolejną szansę jaką obdarowało
mnie niebo skierowałam swoje kroki w
przeciwnym kierunku
Komentarze (28)
W "autor o sobie" napisałaś, że smutek i radość zawsze
chodzą razem, z czym się nie zgadzam, jedno zaprzecza
drugiemu, jeśli już to naprzemiennie towarzyszą nam na
co dzień.
Za to z przyjemnością przeczytałam refleksyjny wiersz
ciepło pozdrawiam :)
Rozbudzający wyobraźnię przekaz.
Skłaniasz czytelnika do refleksji nad istotą życia.
Pozdrawiam:)
Marek
Tak każdy ma swój czas i szanse, pozdrawiam ciepło.
Każdy ma swój czas...
Pozdrawiam :)
Ten anioł mnie poruszył
Pięknie. To przeznaczenie żebyś jeszcze wiele
ciekawych wierszy napisała .
Piękny wiersz każdy z nas ma swój czas j szanse
Pozdrawiam…
Cieszmy się i korzystajmy z każdej chwili, która nam
jeszcze została...
Bardzo ciekawy refleksyjny wiersz...
pozdrawiam ciepło :)
Trzeba wykorzystać szansę..
Mocny przekaz, świetny wiersz, pozdrawiam serdecznie:)
trzeba się cieszyć szansą.
Piękny wiersz. Refleksyjny, aż mnie dreszcz przeszedł.
Pozdrawiam :)
Świetny wiersz. Każdy ma swój czas..
Pozdrawiam serdecznie :)