MIĘDZY KROPLAMI
wypchane deszczem chmurzaste pierzyny
jeszcze milczące choć już się zanoszą
i po co płakać przecież są bez winy
gdy ziemię w dole łzawym deszczem roszą
czarne latawce płynące po niebie
zamknęły słońcu roześmiane usta
pędzone wiatrem a dokąd nikt nie wie
wieczór nadchodzi i godzina ósma
wypiję toast za wściekłą ulewę
może butelkę zatka jakimś grzmotem
wiem wiem że siedzę pod samotnym drzewem
cóż jednak począć kiedy mam ochotę
między kroplami lawirować słowem
w wodzie z kałuży namaczając pióro
zadzierać w niebo rozmarzoną głowę
i być jak kropla wykradziona chmurom
Komentarze (34)
Piękna poezja...
Wiersz bardzo mi sie podoba, rozmazyl mnie, choc od
chwili gdy zamieszkalam tam gdzie ciagle pada,
zabardzo za nim nie przepadam. A moze polubie.
Pozdrawiam
Jestem pod wrazeniem! Piekny wiersz!!! Naprawde dawno
nie czytalem tak ciekawego utworu. Cudowne porownania
.. i przenosnie. Wypchane deszczem pierzyny i toast
za ulewe! No i tytul...:) Super!!! +++
Ostatnia zwrotka mnie urzekła :)
...a gdy nadejda słoty jesienne przechodzi bede między
kroplami... Wiersz na+
Kroplom podobni...Ładny wiersz. Wprowadza nastrój
melancholii.
Pięknie o zjawiskach przyrody i człowieku
zachwycającym się nimi:)
Jesiennie, deszczowo,wydawałoby się, że zapłakanie być
powinno, lecz w tym wierszu jest wyborowo. Między
kroplami deszczu jesień pięknie nas zabawia, dobrymi,
ciekawymi metaforami czytelnika wciągając.Wiersz
regularny, jedenastozgłoskowy z dobrym rymem. Autor
świetnie tutaj słowem lawiruje pięknie piórem jesień
maluje.
ze świecącym słońcem czy padajacym deszczem każda pora
roku ma swój urok -jesienne chłodne już deszcze
sprawiają że wiecej czasu spędzamy w domach i może
dobrze ,bo mamy okazję pobyć wiecej czasu z bliskimi -
ładny nastrojowy wiersz-pozdrawiam
dobry kawałek poezji pozdrawiam z przyjemnością
przeczytałam ten wiersz :)
Oto przykład, jak można dopatrzeć się piękna nawet w
jesiennym deszczu. Bo przecież wszystko ma swój urok.
Deszczu nie cierpię, ale gdy wiatr gna po niebie
"czarne latawce" a człowiek otulony w ciepły pled, -
ot! postawi lampeczkę i umoczy stalówkę. ..mmmyyy
-sama poezja popłynie.
Za przywołanie nastroju -plusik.
jak ochota to ochota ...pod drzewem zawsze
.....przecudownie-czyta się świetnie.pozdrawiam
ja również lubię deszczu krople... urzekający wiersz
I niech ktoś powie że nasza przyroda nie jest piękna?
A to zaledwie skrawek w opisie gdzie czuć się kropelką
wykradzioną chmurce.. to pięknie zakończenie tego
ładnego wiersza..powodzenia