Między sercem a portfelem
Czy to już jutro, czy może nigdy?
Niepewność zasnąć nie daje w nocy,
pytam księżyca, on wargi przygryzł
i zasępiony przymrużył oczy.
Nie po raz pierwszy - mówisz że wracasz,
że ci się strasznie za mną stęskniło,
ale zwycięża wciąż tamta praca,
tutaj się z wolna ulatnia miłość.
Twierdzisz - granice nic dziś nie
znaczą,
lecz tu korzenie ma moje serce,
nie chcę po świecie ganiać za pracą
i spędzać życie na poniewierce.
Jutro lub wcale, dłużej się nie da
czekać, więc jeśli kochasz to wracaj,
jeśli zostaniesz to będę wiedział,
że naszą miłość, zabiła praca.
Komentarze (53)
Praca w rękach pieniądz trzyma a miłość i tęsknota na
dwa gra ..:)pozdrawiam ciepło
ciezkie sa takie wybory
praca rozłąka wiem coś na ten temat
pozdrawiam:)
Często wybór jest trudniejszy niż mogłoby się
zdawać... Wiersz bardzo dobry .
Pozdrawiam :)
Witaj, mądry wiersz a wybór trudny ...często gonimy by
dojść do celu, lecz wytrwałości nie osiąga wielu.
Trudne wybory i rzeczywistość, która zabija miłość.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ach, ta praca. Zabija dzisiaj wszystko. Bardzo ładnie.
Myślę, że cierpliwość wynagrodzi. Pozdrawiam
chcę. Popełniłem literówkę.
Masz stuprocentową rację. Dodaj jeszcze - niewolnicza
praca. Nie chce lamęcić, ale dziękuję Ci za ten
wiersz.
Stajenny Jurek
Bardzo mądre przesłanie w Twoim dobrym wierszu. Przez
grubość portfela miłość wychładza się .Dobrego
dnia,pozdrawiam
Między nimi zawsze będzie ta granica szczypiąca, ta
nietaktem wiele polewająca.
znam ten ból karacie ,bo dzieci mam za granicą i syn
już 9 lat w londynie. takie życie .musisz czekać
cierpliwie jak kochasz
1 pozdrawiam i życzę wytrwałości
Interesujące spojrzenie na życie POZDRAWIAM
Co jest ważniejsze praca i pieniądze, czy miłość i
rodzina? Nasi ukochani politycy i cała elita kłamców z
wysokich stołków, zafundowali nam świat, który w
chwili obecnej jest nastawiony na wyniszczanie miłości
i wartości rodzinnych. Niestety stało się jak stało,
ale teraz trzeba zacząć coś robić, aby przywrócić temu
światu to co zostało mu skradzione. Pozdrawiam
poruszyłeś dobry temat dramat wielu rodzin...rozłąka
pogoń za kasą ...to niszczy związek tak rozpada się
rodzina cierpią dzieci....czy tak musi być...
pozdrawiam :-)))
Wybór z pozoru trudny, ciepła bliskiej osoby nie
zamienisz na żadną inną rzecz.. Znam przykłady śmierci
bardzo dobrych związków właśnie z powodu
rozdzielenia..
Ważny problem znalazł odzwierciedlenie w Twoim wierszu
Karacie..
Pozdrawiam serdecznie.