Miejsce
Marzenia tak kruche
ociekające krwia,
pozostawione na później.
Spojrzenie i dotyk chlopaka
...niezapomniane,bezcenne.
Przetarte znaki istnienia
na starym liscie w szufladzie.
Ciche kroki skradającego się kota.
Szmer liści na wietrze
w chłodną jesienną noc.
Płacz dziecka w kołysce
...to wszystko warte
pamięci...
warte miejsca w pudelku na stare
fotografie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.