Miejskie moskaliki skojarzeniowe D
Kto uważa, że w Dziwnowie
wszyscy ciągle są zdziwieni,
życie skończy w gnojonym rowie,
za kościołem Św Geni.
Kto mi rzeknie, że w Dobrzyniu
z Wisły wyłowił potwora,
tego utopię w budyniu,
krótką chwilę po nieszporach.
Ten kto stwierdzi, że w Drezdenku
Niemców więcej niż w Erfurcie,
temu klejnot do ożenku,
odrąbię przy głównej furcie.
Kto powie, że w Dobrym Mieście
bociany głównie z plastiku,
proboszcz mu w łaskawym geście
grzbiet obije przy wiatyku.
Kto jest pewny, że w Dęblinie
na dębach się liny splata,
tego skonsumują świnie
w obejściu księdza prałata.
Kto chce stwierdzić, że Działdowo
to jest miasto na Mazurach,
ten zawiśnie daję słowo,
jeszcze dziś na krypty murach.
Kto rzekł wczoraj, że w Dobczycach
zamiast kur hodują pawie,
będzie ciurkiem na gorczycy,
klęczał tydzień w bocznej nawie.
Ten kto zdradził, że Dębica
ma gryfa na swojej fladze,
gdzie z mszalnym winem piwnica,
kłonicę mu w odbyt wsadzę.
Komentarze (9)
:)))+++++
Miłego popołudnia :)
Super moskaliki. Pozdrawiam ciepło.
Superowe...miłej niedzieli.
moskaliki jak się patrzy
Witaj
:)))
Za jastrz-em.
Pozdrawiam Sławku
wszystkie super!
Myślisz, że farosz(proboszcz) jest taki zły- e nie.
Ksiądz Emil- jego mam zawsze w pamięci.
Gdy ktoś Sławka będzie ganił,
Że niezdolny do pisanie,
To mu w Świętej Lipce pranie
urządzę (bez namaczania).
Wszystkie fajne. Czytałam z uśmiechem. Pozdrawiam
radośnie:)