Miękka masa
Wrócił, z krawatem na plecach
wymiętą koszulą i czkawką.
Dwie ręce, dwie nogi,
para oczu, uszu, gęsta czupryna
i głupawy uśmiech.
Ni człowiek ni pajac.
Zaparzę herbatę, pewnie spragniony
i nie wybaczę, tak tylko przytulę.
Komentarze (35)
kochać - znaczy wybaczać - fajny wiersz
W tak krótkiej formie, tyle treści. Brawo!
a no czasem tak bywa...wiarygodny
przekaz....pozdrawiam...
...czego się nie robi z miłości...
Dobrze ustawił azymut i dlatego wrócił
sam...powodzenia
Świetnie:) Fajnie sie czyta:)
masz poczucie humoru, to najważniejsze:)) fajnie się
czytało, na wdechu, pozdrawiam ciepło
Życie pisze scenariusze, nieraz wiersze.Czytam po
kolei z TOPu i takie odnoszę dzis wrażenie.
ciepło piszesz o życiu kobiety a herbatka w Twoim
wydaniu będzie aromatyczna boś dobra żona :)
Wybaczyć jest trudno,ale zawsze jest taka
możliwość.Pozdrawiam.
kocha mimo wszystko, niestety taka miłość nie przynosi
szczęścia. świetnie ujęłaś jej oddanie i pobłażanie
dla jego postępków
no... taka prawda, że mamy dobrą pamięć, tylko krótką
i mężczyznom uchodzi na sucho...;)
z pijanym nie gadam, ale jak wytrzeźwieje to wtedy
nawkładam... wiersz życiowy, dobry...pozdrawiam
cierpliwość wynagradza ale i ma swoje granice
Niewiele słów a wiele treści.