Mijając się
Stoję na brzegu,
pomiędzy Twoimi brwiami a rzęsami.
Na cienkiej granicy abstraktu
i krzywej lini paradoksu.
Stopy zrastają się
z Twoimi palcami,
kosmicznie wirując pomiędzy brzegami.
Odległość przesycona,
mijającymi się nami.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.