milczenie wilków
Dziś pokornie zamienię się w wilka,
Co odgryźć głowę Tobie potrafi,
Prosiłam ładnie,żebyś zamilkła,
Lecz Ty słowami lubisz się bawić.
Niecodzienna złość natchnęła,
Ponoć uczuć przecież nie mam,
Za mało ich?,środki podjęłaś,
Walczę dziś,wygrać Ci nie dam.
Nie wiesz jaka jestem,wiersz Ci tego nie
powie,
Mogę przecież zmyślać,wydziwiać każdym
słowem.
Bociana dziś zmienię, w księcia,co nawet
Ciebie nie chce,
A żabę zrobię słoniem,chcesz?zamienię Cię w
co zechcesz.
Jak dla mnie możesz być małpą,
By Cię zbytnio nie urazić,
Zrobię Cię króla małp ukochaną,
W Twórcę mogę się bawić.
W poezji Ciebie pokonam,
Leżysz w mojej wyobraźni,
Nie,nagrody nie żądam,
Zniszczę Cię pokaźnie.
Leżysz więc na trawie,
Z mieczem wbitym w serce,
Krwią (błękitną)się dławisz,
Nie odezwiesz się już więcej.
Komentarze (2)
...witaj ....a czy smutek potrafisz zamienić...w
radość ..a róży przywrócisz .dawne kolory...
a ja już dzwonię na dziewięć dziewięć siedem , niech
tu przyjedzie mundurowy jeden, a może jeszcze i po
karetkę na wszelki wypadek, cóż z Ciebie prawdziwy
gagatek.