...miłość
(...)
z promieniem słońca
delikatnie przysiadła na mej dłoni
powoli opanowując przestrzeń ciała,
zaprzyjaźniając się po drodze
z niewinnym uśmiechem;
zamieszkując na stałe,
nie pytała o zdanie.
wiedziała, że od dziś tu jest jej dom.
(...nic dodać, nic ująć...)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.