miłość
dotykam twych skroni
po których skrapla się krew,
moje linie papilarne
spijają twą łzę
miły mój,
kochany,
zanim Ty
to ja zabiję cię
we śnie
słyszę szelest skóry
rozchodzącej się przy nożu
usta schną
od niewykrzyczanych słów
miły mój,
kochany,
zanim Ty
to ja zabiję cię
we śnie
nie skomlesz w ogóle
gdy łamię ci kości,
z pokorą przyjmujesz
kolejne ciosy
miły mój,
kochany,
zanim Ty
to ja zabiję cię
we śnie
to miłość,
tą którą chciałeś,
dałam ci ją,
amen
Komentarze (10)
Wyrazic skrajnosc slowami nie jest latwe,
Czuje ze lubisz ekstemalne klimaty, i odwazna tresc,
doceniam to
bede zagladal,
duzo ciepla zycze najlepiej caly Rok i pozdrawiam
Ziomalu uspokój się, jeśli nie podoba Ci się co tworze
nie wchodź tu po prostu... Nikt Cię nie zmusza do
czytania moich wypocin, naprawdę.
Pozdrawiam ciepło swym chorym sercem i wesołych świąt
życzę ;)
https://www.youtube.com/watch?v=1CXpoehZ9b4
https://www.youtube.com/watch?v=ue5GuAINQYI
https://www.youtube.com/watch?v=EAxT6GcXYQw
https://www.youtube.com/watch?v=W2QEYNMIem4&list=PLE79
8DBFF4B0F37BD
https://www.youtube.com/watch?v=FoQfRWQ2_3M
https://www.youtube.com/watch?v=Krb4kWNnY_U
Miłość takich myśli nie miewa...
Bardzo mocny wiersz. Musisz zmięknąć, będzie lepiej
dla Ciebie.
Wigilia, Boże Narodzenie a Ty z nożem? Coś nie tak.
Pozdrawiam Cię mile i niech dobry Jezus pokieruję Cię
dobrą prostą drogą. Życzę Ci zdrowych, spokojnych
Świąt Bożego Narodzenia.
Potrafisz poruszyć czytelnika. Cóż byłoby warte nasze
życie bez miłości:) Miło było przeczytać:) Pozdrawiam
świątecznie:)
No to skoro nie jestes chora,to zmien plyte,bo to,co
tu wklejasz jest po prostu glupie i wyglada na chore.
ciekawy wiersz pozdrawiam
Nie, nie jestem chora...chyba?
Ty jestes naprawde chora czy tylko tak epatujesz
czytelnika watpliwa makabreska?