miłość na gruzach
w czasach bitew ostatnich
niepewnie dłoń podnosiłem
by zgłosić veto dla życia
i zdradzić byłem gotowy
za kilka kromek odmiany
teraz gdy widzę domy zniszczone
w których mieszkali szczęśliwi
z pochylonym czołem zasypuję ich ciała
w szary popiół zatraty
i cieszę się że powstałem
następnego dnia po bombardowaniu
uśmiecham się do Ciebie
przeżyliśmy razem
sadzimy kwiaty
w okruchach ziemi
trzymanych w dłoniach
żywimy się pojęciem teraźniejszości
która przetrwa wszystkie jutra
zapraszam na www.piszmasz.pl
Komentarze (9)
"żywimy się pojęciem teraźniejszości
która przetrwa wszystkie jutra"...dobry wiersz
Posadziłam goździki czerwone, białe stokrotki same
obok wyrosły, przetrwały jak Ty :)
a jednak żal i tu dramat- tych szczęśliwych chociaż
ocaleni Bardzo piękny i dobrze napisany wiersz
Zatrzymał, czyli spełnił swoje zadanie:) Pięknie
doprowadziłeś do puenty. Znakomity wiersz:)
Tylko chwile magiczne sa w zyciu wazne.
Ciekawy refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam cieplutko z daleka.
bo tylko chwile są ważne:-)pozdrawiam
bo tylko chwile są ważne:-)pozdrawiam
"żywimy się pojęciem teraźniejszości
która przetrwa wszystkie jutra" dobry refleksyjny
wiersz, warto przeczytać
Witaj.intryguje przekazem.dobry,pozdrawiam+++