Miłość, Nad marzeń rzeką, Nadzieja
MIŁOŚĆ
Miłość dla mnie całym życiem,
Cennym skarbem, czasem skryciem.
Pomocną dłonią w każdy dzień,
Żal i gniew odrzuca w cień.
Ona z każdym dniem rozkwita,
I jest bardzo rozmaita.
Lecz wciąż puka do naszych serc,
I znów gościć bardzo chce.
Wraz z nią wszystko się raduje,
Nadzieja i wiara z nią baluje.
I choć czasem słaba bywa,
Wie, że zawsze będzie żywa.
NAD MARZEŃ RZEKĄ
Dni mijają, noc za nocą goni,
Lecz wciąż brakuje wokół ciepłej dłoni.
Nad głowami niebo szare,
A ja wciąż o radości myślę stale.
I nagle szczęście za rękę chwyciło mnie,
Wtedy poczułem się jak w pięknym śnie.
Nad brzeg marzeń rzeki mnie
zaprowadziło,
I wtedy wszystko się ubarwiło i
zmieniło.
Stałem nad brzegiem po drugiej stronie,
Tam, gdzie zło i smutek tonie.
Tą rzeką też popłynąć bym chciał,
Za takie życie wszystko bym dał.
Tam wszystkie złe chwile odeszły w cień,
I pełen radości spędziłem kolejny dzień.
Życie zawsze ma jakiś sens,
A świat to od Boga wielki dar, nie wieczny
sen.
NADZIEJA
Nadzieja prowadzi mnie do radości,
Szans nie daje nigdy złości.
Gdy czujemy się zranieni,
Nadzieja podpowiada mi że to się zmieni.
Wtem ociera moją łzę,
Na nogi podnosi mnie.
Ona nigdy nie idzie w cień,
Jest z nami w każdy biały dzień.
Z nadzieją wszystko jest możliwe,
Sprawia, że wszystko jest szczęśliwe.
Bez nadziei życia by nie było,
Nadzieja, tego ludziom dziś potrzeba.
Komentarze (1)
Przykro mi, ale w mojej ocenie to nie jest dobry
wiersz. Strasznie przegadany z okropnymi rymami. Radzę
podejść do niego raz jeszcze...