Miłość Nieprzerwana część. 5
Chcecie mieć więcej Miłości?
To sobie zróbcie
ale
nie Morze
to być.
Tak znowu.
Szybko
i bez łez
wzruszenia
oraz
powrotu
i przeprosin
ze starymi meblami
i pourywanymi kablami
Uran, Neptun, Pluton
cały czas.
Odrobinę więcej ciepła?
To nie wystarczy, bo
zbyt wiele mokrych ciał
przykrył wiatr i piach
i kurz i co?
Radosny jesteś?
No, no , no...
więc idź.
Jeden fałszywy krok
to piekło słów
i może głów.
Jednego serca
obrońcy Marsa
zrzucamy z tronu
razem z każdym kto
podpisał coś
czego nie chciał.
Ani słowa.
Pianino gra
grodziski rytm.
Te wszystkie drzewa ścięte
ile ksiąg?
Czy zrozumiałeś chociaż jedną?
Nie.
Nie, wcale
oddaj rękę mi
w oddali
o, już goście przyjechali
drugi
to zawsze błąd?
Czy Ty jeszcze czujesz to?
Bo ja nie siedzę w głowie Twej
lecz tylko chcę
naprawdę żyć
jak kiedyś perfekcyjnie
niedoskonale
sobą być
czy nie będziesz umioł
Anioł Abaddon
dziś nadstawia
kark
idziesz przez park.
Telefon zgaś.
Poddaję się.
Lecz nie Tobie
kiedy chcesz
a sumieniu....
Komentarze (3)
Radość i rytm nie wystarczą, żeby miłości stało się
zadość a na zbawienie może liczyć grzesznik, który
zanurzy się w Bożym Miłosierdziu.
Już niejeden się przeliczył i chodzi po piekle na
diabelskiej smyczy.
Nie wiem czemu, odczytałam treść po swojemu ;)
pozdrawiam :)
Takie rozstrzelone wersy ciężko się czyta i trudno
wyłapać sens zawarty w wierszu...ale czuję niepokój i
głęboką refleksję w wierszu...
Pozdrawiam ciepło :)
Radość jest w Zbawieniu i rytm.