Miłość to koniec!
Wiem, że nie posiądę twojego ciała,
w umysłu ciemnościach zgasła nadzieja.
Tak do ust twych tęskno
i do śmierci blisko!
Odeszła dziewczyna, której mogłem dać
wszystko.
Umarła nadzieja na zniewolenie,
teraz została wszechobecna pustka.
Miłości rysa na szkle istnienia.
Płonąca dusza, ogniem wspomnienia.
Koniec morfiną, bólu pragnienia.
autor
PSYH
Dodano: 2006-07-15 09:43:34
Ten wiersz przeczytano 410 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.