Miłość uleciała
Zjawiła się niespodziewanie
weszła przez uchylone drzwi
miłość jesienna kolorowa
o której każdy marzy i śni
rozkochała serce moje
smutki z lica przegoniła
zaprzątnęła wszystkie myśli
i na dobre zagościła
rzucała czerwone róże pod stopy
miłe słówka do ucha szeptała
kluczami ze szczerego złota
szeroko serce moje otwierała
nagle jak grom z jasnego nieba
miłość się gdzieś się rozwiała
może samotnie błąka się po lesie
albo z bałtyckim wiatrem uleciała.
Komentarze (20)
Ładny wiersz, a może obraziła się, albo tylko na
chwilę gdzieś poleciała. Jesień jest dosyć chłodna to
szybko powróci. Pozdrawiam Halinko.
podoba mi się pozdrawiam
piękne wersy o miłości...tylko dlaczego tak boli gdy
nas zostawi - wszystko jeszcze może się wydarzyć :-)
pozdrawiam
taka rozwiana miłość boli
życiowe słowa ładny wiersz pozdrawiam