Miłość - widziałem ją w pąku...
Po czym miłość poznałem tą która pieszczę
w sobie
wiem, że były to słowa, było ich wiele
tajemne
Było oczekiwanie, na co, na słowa na
ekranie
oczy wpatrzone w ekran, mamy je sobie
podobne
Czy to właśnie jest poznanie miłości,
przez słowa
tak bo one to delikatna strawa duchowa
Przyfruwają od ciebie w strojach
skrzydlatych
ja je zdejmuje z ekranu, jak pachnące
kwiaty
Nie widziałem twojego płomienia w oku
nie słyszałem nigdy twoich idących do mnie
kroków
Również ni było przyspieszonego oddechu
ręki dotyku
I mimo tego wszystkiego, wiem co to miłość
dosłownie
ona mnie dotyka najczęściej w sercu i w
mojej głowie
Moja miłość to słowa wite w wianuszki
dziewczęce
które daruję tobie w najcudowniejsze twoje
ręce
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Komentarze (4)
Bolesławie miłość w twoich wersach piękna, barwna,
pełna melancholii
pozdrawiam
Smutne Bolesławie a przecież miłość ma tyle blasku w
sobie. Miłego dnia
:) POZDRAWIAM
ładnie w:)