Miłości Raj
I: Gdy nie masz już sił, a Twój Świat się
nie domyka jak drzwi,
niczym powieka otwieraj mi usta swoje,
abym i ja za swoje dni, Wyczekał się co i
Twoje:
Gdy świat Twój się zamienia w rozkosz
oceanów
pomykasz włosem o aksamit pachnących tu
kasztanów
płonącym Aloesem, z wietrzystym niebo
skłania wersem
a' Orchideę błogo spoglądam się: Ciebie Mój
aż:
zazielenianej w traw, od włosów i liści,
ptak co wrzosom powiewa
zauroczonym w dziecinnym Świecie jak Ja.
o poezji w flakonim dobijającym o'
skroni:
i okien wszystkich mórz szerokiem:
i przeszłym w zdarzeniach:
po oku znów chowasz swą Wszystką twarz:
jakże prze miłym w spojrzeniach
skrywa słowa ku w zapomnieniach
Tak śpiewa w snach:
Komentarze (2)
Pimysl bardzo ciekawy, ale btlok nysli zagkuszyl
przekaz.. Pozdrawiam serdecznie :)
przeczytałam i wiem, że to wiersz, ale zgrzyta mi
stylistyka.