Miłosne wabienie
Kochanie popatrz w moje oczy
może ich niebieski kolor
urzeknie ciebie i zauroczy
i mnie na nowo odkryjesz
kochanie popatrz na mój nos
kształt ma wręcz uroczy
jest mały i zgrabny
piękny jak moje oczy
kochanie popatrz na usta moje
lekko botoksem napełnione
ułożone w piękne serce
i do pocałunków gotowe
kochanie a moje piersi
niczym wzgórza miłości
wznoszą się do góry
i pragną twojej miłości
kochanie popatrz na nogi moje
uda i łydki zgrabne
rozmiar stóp trzydzieści osiem
naprawdę są bardzo ładne
kochanie nie mówię już nic
ale łono i pupę też mam
bez zbędnego tłuszczyku
gładką pięknie uwypukloną
mąż zmęczony żony paplaniem
zamknął oczy i chrapnął
głowę przycisnął do poduszki
odwrócił się do ściany i zasnął.
autor
Halina Kowalska
Dodano: 2020-02-08 10:25:24
Ten wiersz przeczytano 794 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
nie przekonała go, albo był zmeczony
(Mąż napalony
zrzuca ubrania
Gabrysia pyta:
- cy cóś chcesz, Damian?
A Damian ledwo
za cycuś złapie
- już chrapie!)
No, małżeńska rutyna, a pani chyba zbyt mocno się
przerobiła.
Pozdrawiam
;)
Nie byla przekonywujaca ;)
Pozdrawiam:)
Super ironia, a mąż niech przemyśli co zrobił,
pozdrawiam serdecznie.
Chyba woli naturalną urodę, niż jej ''suplementy'' :)
Pozdrawiam :)
Może kryptogej. Znam paru. Zniszczyli życie swoim
żonom.
jak go nic z tego nie rusza,
dodaj gazu i zaprowadź go do garażu
Pozdrawiam serdecznie
Zanudziła go... zamiast gadać lepiej pokazać ;-)))
Pozdrawiam
Słaba kusicielka z tej żony. Zamiast zachwalać powinna
wabić swoimi wdziękami.Życzę miłego weekendu:)