Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Mimowolność

Swego męża kochała całkiem wyjątkowo.
Kiedy o tym mówiła, wierzyłem jej, prawie.
Me pieszczoty chłonęła chętnie i ciekawie,
Ale tak mimo woli, jakby przypadkowo.

Nasze kochanie było niewypowiedziane,
Snuło się miesiącami, jakby w drugim planie.
Nie dające przewidzieć, co jutro się stanie,
Jakby niespodziewanie nieoczekiwane.

Zjawiło się z niczego, z zadumy jesiennej,
Z dotyku chłodnych dłoni, któregoś wieczora
I umknęło niechcący, jakiejś nocy ciemnej,

Z wyznaniem, do jakiego była tak nieskora,
Wypieszczonym szeptami, jak z fantazji sennej,
Choć zaraz na rozstanie miała nadejść pora.

autor

Ajkie

Dodano: 2007-02-27 20:43:41
Ten wiersz przeczytano 481 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Rymowany Klimat Rozmarzony Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »