mizeria małosolnych
swoją drogą wpadł w gości sezon ogórkowy
asfaltem który wymiękł jak szare komórki
w rubasznym czerepie tak wrażliwym na
piękno
mamy najgęstsze stężenie hary na głowę
oraz poetów na hektar - pijemy rzadko
z Heliosa czary złotej bo raczej szukamy
biletów na najtańsze przeloty do raju
tam leżymy bez jednej pokotem na haju
prosząc: dobij - brak-mizerykordii -
mizeria
ogórków dostatek, ulubiona zagrycha-
do wód? - siedzi Davy Copperfield* na
miedzi pól
schrzanił cud.wierszom brak soli.kisną za
wolno.ść
*DAVID COPPERFIELD, AN AMERICAN MAGICIAN
04.06.2010
Komentarze (24)
Z zaciekawieniem czytam Twoje dzieła i zawsze
dowiaduję się czegoś nowego.
Za przyzwoleniem:
Raz Davy Copperfield tak miedzę obrabiał,
że czerep z harami o asfalt przyprawiał.
Wtem ujrzał blask złoty Heliosa rydwanu,
pomyślał :cud jaki? Chyba jużem w raju…
Nie wymiękł i chrzanu mizerykordią naciął,
ogórkiem i wódą bóstwo słońca raczył.
I kisną tam po dzień dziś,
bez wody i soli,
tak bywa -na haju czerep się p*****li !
Pozdrawiam z raju ;)
Jak zwykle ciekawie,
nawet o haju Poeta napisze
oryginalnie.
Miłego dnia życzę :)
W narodzie pociąg do wódy,wody, a czasem przyjdzie
pisać ody, zwłaszcza gdy w raju
głowa na haju
Wtedy mnoży wiersz słony.
ty jesteś DAVID COPPERFIELD słowa,
u mnie sezon truskawkowy:)
ogórka małosolnego bym zjadła...
pozdrawiam :)
U Ciebie sezon ogórkowy jeszcze się nie zaczął:)Dobry,
jak wszystkie.
mizeria małosolna sam tytuł przyciąga, świetnie Vick
sezon za pasem, a pas dwie dziurki
do przodu po sezonie
Pozdrawiam serdecznie
Niezmiennie podziwiam Twoją zabawę słowem:) Miłej
soboty.