A u mnie wiosna
Wiosna przyrodzie natchnienie dała,
grzeje forsycji pąki złotawe.
Wielka magnolia w kolorach cała,
żaby się budzą nocą nad stawem.
Bociany znowu szykują gniazdo,
tam na przydrożnym drzewie, wysoko.
Noce zawierzą pomyślnym gwiazdom,
spokojne niebo, śmiesznym obłokom.
Ptasia kapela ćwiczy chorały,
na starym dębie, za naszym płotem.
Nie rozmyślają w łebkach swych małych
czy będzie jutro? co będzie potem?
Domek buduje wróbli gromada
na końcu rynny, pod dachem w rogu.
Za te widoki, tylko wypada
i nie przestaję dziękować Bogu.
Komentarze (45)
W zeszłym roku o tej porze kwitły już krokusy,
przebiśniegi i pierwsze przylaszczki.
Pozdrawiam w bardzo mroźny poranek:)
oj gdzie to chciałoby sie zapytać - ale to sprzed 4
lat. A ja dzisiaj nawet wjechałem na 30 piętro Pałacu
Kultury, ale i stamtąd też jej jeszcze nie widać.
Ładny wiersz. Pozdrawiam
Zapewne Bóg stworzył przyrodę ku naszej uciesze,
zwłaszcza wiosną. Miłej nocki.
Już piszę zażalenie do Pani Wiosny bo też chcę mieć
taki poranek radosny :))
Pięknie o wiośnie, może i do mnie przyjdzie :)
Piękny,pozdrawiam
Miło przeczytać wiersz o takim klimacie gdy mróz
szczypie w uszy..:)
Tak by się chciało już tej wiosny.Ładny Twój
wiersz,podoba mi się.Pozdrawiam
Brawo za radosną wiosnę.
Ptasia kapela ćwiczy chorały,
na starym dębie, za naszym płotem.
"Nie rozmyślają w łebkach swych małych
czy będzie jutro? co będzie potem?"
Ładnie napisane. dziękuję za wiosenny wiersz
u mnie wciąż zima.
Pachnący wiersz.Pozdrawiam serdecznie i wiosennie:)
Uroczy,wiosenny wiersz.Pozdrawiam.E.
no gdzie?
pięknie:)
gdzie ta wiosna?