moc lasu
jesienny liść wiatr kołysze
opada na ziemię delikatnie tak
gdzieś w gałęziach głos słyszę
to dźwięcznie śpiewa ptak
i myśli spokojne ku niebu płyną
bo tak dobrze jest tu
przysiadam pod olszyną
zamykam oczy i liczę do stu
gdy otwieram je
widzę lepszy świat
las uspokaja mnie
zostawia w mej duszy ślad
taka jest moc lasu
odbiera smutki radość daje
dlatego poświęć mu trochę czasu
pójdź nawet na jego skraje
Komentarze (2)
Juz ide na spacer....Slicznie napisany
Piękna zachęta na spacer ... las oczyszcza duszę i
ciało i napełnia swoją mocą... Piękny wiersz...