Modlitwa
kochanie....nie możemy zniszczyc naszej miłości...pozwolić by wygasła...
Drogi Boże-dobry tato
światła iskro w ciemnym dole...
Pomoż sercom naszym istnieć
nie daj płakać w łez padole!!!
Przytul tato swoje dzieci-Twa niebiańska
miłość szczera...
Twoje ciepłe, miękkie dłonie i wzrok godny
przyjaciela
wzbudzi siły w naszym wnętrzu znów
rozświetli promyk złoty
Znów dwa serca dziś zapłonął
-no i znikną ich kłopoty....
tyś oazą jest spokoju-my...
zaś pewni niepokoju...
... będe cie kochac do końca swych dni...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.