Modlitwa
Klękam przed Tobą
Z podnóżka Twych stóp
Potężny Jehowo
Wspanialszy od gór!
Ty Wszechobecny
Wszechmocny jesteś
Pokonasz każdy
Największy mur
I wierzę, że
Mi możesz też pomóc,
Że spełnisz wszystko,
O co poproszę
Wiem-
Czego pragnę
Na pewno się stanie,
Bo w moim sercu
Nadzieję tę noszę.
Twa łaska
Radość w mym sercu wzbudza
Choć często mam chwile,
Że w duszy
Deszcz pada-
Wtedy to problem jest w każdym mym kroku
I czuję,że wokół jest tylko zdrada!
Jehowo
Boze Najwyższy
Powiedz jak przetrwać
Te ciężkie chwile?
Tak miotam sie w bezsilnosci
A w mojej głowie jest zmartwień tyle
I czuję że wpadam w wir nicości...
Daj mi opiekę i
Spokój ducha,
Bym mogła w łagodności serca
Ci służyć...
I wreszcie-
Ukryć się
W cieple Twych silnych rąk-
Tak w słodkim śnie się zanurzyć
Wierzę, że Ty Boże
Możesz mi pomóc
Że zrobisz wszystko,
Na co Cię stać,
By w me serduszko choć odrobinę
Więcej radości i szczęścia wlać...
Komentarze (1)
"Nawet, gdy chodzę doliną głębokiego cienia, nie boję
się niczego złego, bo ty jesteś ze mną" Psalm23:4
Tak mi pasuje do treści tej jakże osobistej modlitwy.
Bardzo szczególny klimat wytworzyłaś w tym wierszu.
Jest kilka dobrych metafor. I bardzo ( dla mnie
osobiście ) ciekawe jest to, że używasz Imienia
Bożego. Tego nie często można doświadczyć na beju i w
poezji współczesnej.