mogłabym
Mogłabym być wszystkim,
Czym tylko byś chciał, bym była.
Mogłabym być idealną kobietą,
Taką, o której marzysz nie tylko Ty.
Mogłabym sprawić, że obudzi się w Tobie
siła,
Mogłabym dla Ciebie porzucić swe sny.
Mogłabym być najsłodszą rzeczą,
Jakiej nigdy nie kosztowałeś.
Mogłabym zrobić wszystko,
Abyś tylko zobaczył ile dla mnie
znaczysz.
Mogłabym być Twoim powietrzem.
Mogłabym być tą Jedyną,
Mogłabym być przyjaciółką, jakiej nie ma
nikt.
Mogłabym być Twoją księżniczką, mistyczną
ze snu,
Mogłabym sprawić, że Twe dni błogo
płyną,
Mogłabym sprawić, że braknie Ci tchu,
ale…
…ale NIE CHCĘ!
Nie będę się upodlać…
Będę Twoim nocnym koszmarem, będę
najmroczniejszą myślą,
Pokażę Ci jak czarne marzenia życie
niszczą,
Będę dziurą w Twoim bucie, będę plamą
wszechobecną. Będę krzykiem w Twojej
głowie, nie zagłuszysz mnie.
Jestem Twoim utrapieniem, doprowadzam do
bólu,
Ogłuszam cierpieniem. Wyniszczam
wszystko…
Bo nie chcę być Twoją chorą wyobraźnią.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.