Moi przyjaciele
Moi drodzy przyjaciele
z żoną Szpiegowo odwiedziłem
ja wierszokleta
poznałem osobiście
prawdziwych poetów
wspaniale
wśród nich się czułem
jak ryba w wodzie
myślałem że trema mnie zje
gdy wywołano mnie do przedstawienia
swoich wierszy
przyznam otwarcie
byłem źle przygotowany
nie miałem przy sobie
wiersza o Szpiegowie
zastąpiłem go
wierszem o swojej żonie
drugi to był z życia wzięty
jak wypadłem nie wiem sam
to nie ważne
ważne jest to
że nowych przyjaciół mam
Autor Waldi
Komentarze (36)
Sprawić sobie radość i wyzwań się nie bać,
bo takich doświadczeń człowiekowi trzeba!
Pozdrawiam!
Spotkanie rodzi przyjaźnie i to jest piękne.
Pozdrawiam :)
Najważniejsze że dobrze się bawiłes :) oglądałam
zdjęcia :)
Pozdrawiam
fajne spotkanie widziałem zdjęcia pozdrawiam
Ważne, że masz miłe wspomnienia z wizyty w Szpiegowie
i nowych przyjaciół. Pozdrawiam :)
Cześć Waldku
Nie powiem, że nie zazdroszczę Tobie tego spotkania,
właśnie oglądałam zdjęcia, wydaje mi się, że Cię
rozpoznałam, myślę, że Twoja żona to piękna blondynka,
ta parka w ludowych strojach to wasza, nieprawdaż?
Masz piękną żonę Waldku:)
Pozdrawiam serdecznie, dobrej nocy życzę, fajnie, że
się dobrze bawiliście:)