Mój Anioł
Mój Anioł co wieczór
pierze skrzydła w pralce
rozwiesza je troskliwie
nad kuchennym piecem
na gwoździu wbitym w ścianę
wiesza aureolę
i tak bardzo po ludzku
włosy czesze przed lustrem
rano wstaje jak wszyscy
wkłada strój roboczy
dzwoni z budki do Boga
i kłóci się o czyjeś jutro
a gdy wraca zmęczony
od drzwi pyta o obiad
i zagląda do garnków
całując mnie w ramię
autor


Drewniany Motyl


Dodano: 2023-09-28 07:32:08
Ten wiersz przeczytano 409 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Drewniany Motyl
lubię Ciebie czytać
Masz super Anioła, pewnie zaglądał Ci przez ramię jak
pisałaś wiersz, chyba się uśmiechał tak jak ja.
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego popołudnia
Przykre jest przywłaszczanie sobie cudzych
wierszy...to iście mało Anielska postawa...a wiersz
bez względu na właściciela jest bardzo ciekawy i
nietuzinkowy :) Pozdrawiam
Oceniam utwór, nie autorstwo. Podobają mi się
wszystkie role aniołów. (+)
Z tym wierszem wiąże się pewna historia. Napisałam go
bez mała ze 30 lat temu. Był publikowany w gazecie
młodzieżowej pod pseudonimem Ewa Maria i ktoś go potem
wrzucił do internetu, dodając jedno zdanie: i od tej
pory funkcjonuje jako wiersz Fiodora Dostojewskiego...
Różni autorzy blogów równie chętnie przypisują sobie
jego autorstwo...