Mój błąd
LUBIŁAM ODCHODZIĆ
SZEPTAĆ ŻE NIE WARTO
ŻE TO SIĘ NIE UDA
BURZYĆ KRUCHA WIEŻĘ
LUBIŁAM TO, PONIEWAŻ
KOCHAŁAM GDY MÓWIŁEŚ
ZOSTAŃ, WARTO
NIE PODDAWAJ SIĘ
WTEDY SKRUSZONA WRACAŁAM
WTULAŁAM SIĘ W TWOJE RAMIONA
I TAK TRWAŁAM
DŁUGO, DŁUGO, DŁUŻEJ...
NIENAWIDZĘ CZASU
KIEDY TY CHCESZ ODEJŚĆ
BO WIEM ŻE I TAK
NIE POTRAFIŁABYM CIĘ ZATRZYMAĆ...
autor
Natalia
Dodano: 2004-07-26 01:33:00
Ten wiersz przeczytano 436 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.