Mój Kaprys
Na mojej twarzy maluje się ból
Na mojej ręce kolejne wgłębienia
Nie przypominam już człowieka
Nie przypominam nawet cienia
Chcę odejść, poprostu odejść, tylko tyle
Zapomnieć, zasnąć na niekończącą się
chwilę
To nie Twoja wina- naprawde kochanie
To tylko mój kaprys, moje największe
żądanie
Przepraszam przyjaciele, za ból, który wam
dałam
Już więcej nie będę, w jej ręce się
oddałam...
...5 dni później ze mną zerwał.
autor
Lady in Red
Dodano: 2006-03-16 22:55:15
Ten wiersz przeczytano 398 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.