Mój najpiękniejszy koszmar
Nic dobrego co źle się kończy
Dzień się kończy
Noc zaczyna
Winda rusza
Łyczek wina
Harmonijka
Grać zaczyna
Księżyc sierpem
Dzisiaj świeci
Sąsiad puka
Wino leci
A ja zakochany
Paterze w oczy mojej
Damy.
Noc się kończy
Dzień zaczyna
Dawno nie ma Już wina
Nie ma już i muzyki
Wszyscy robią se zastrzyki.
cdn?
Dodano: 2007-08-19 14:11:44
Ten wiersz przeczytano 616 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Wyślij do jakiegoś zespołu jako tekst piosenki. Dla
mnie rewelacja - wydrukuję i nauczę się na pamięć.
Masz polot i poczucie humoru oraz dużo luzu. Jedynie
ostatnia linijka budzi mój sprzeciw, bo tak jak
alkohol jest dla ludzi, to narkotyki - precz! Zmień
to, proszę.
podoba mi się twój wiersz rytmicznie się czyta tylko w
tej ostatniej zwrotce jakby zaginął (rytm)... ;)
pozdrawiam
Twój nick przypomina mi cytat z epitafium dla
Wysockiego śpiewany utwór przez Jacka Kaczmarskiego.
Wiersz natomiast mnie rozczarował, niestety, jest o
życiu ale kiepski, wybacz
niezły, aczkolwiek nie se, tylko nie se. To
niepoprawnie, ale ogólnie ok. Motyw wina udany.