mój przyjacielu
koniec z tajemniczością!
otwieram się na ludzi!
ale po co?
mogą przecież mnie przez to zniszczyć
zdeptać
i wyrzucić...
koniec z miłością!
po co komu ona?
pierw kusi potem odrzuca!
ale czemu?
mogę być Królową Lodowego Serca
tak spostrzegana...
koniec z wolnością!
niech mnie zamkną w
złotej klatce
niebytu
bo w końcu
własne decyzje nie są
prawdziwe
coś przyszkadza
coś utrudnia
przeszkody nawet
widzi
ślepy koń
a ja na nim...
po co mi wy!
ludzie,
niby przyjaźni
a kłamliwi
pragną tylko władzy...
chcę tylko być wolna
z kimś u boku
i tajemniczą miłością...
czy tak dużo pragne?
mój przyjacielu?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.