Moja bajka
Jesteś dla mnie pieszczotą słońca
Słodkim oceanem po jego zachodzie
Z Tobą tylko wydeptywać ścieżki w bajkowym
ogrodzie
I móc trwać w tym święcie bez końca
Podarować Ci wszystko co mam –
Złoto pszenicy moich włosów
A ty nic nie poświęcaj w zamian
Prócz pocałunków rozpalonych stosów
Szlibyśmy na lukrowanego świata krańce
Gdzie nad plażami wiszą kolorowe zorze
A mróz zakłada drzewom złote obroże
I odprawialibyśmy z duchami świętojańskie
tańce
Komentarze (1)
pogodna, błoga ... jak to bajka :)