Moja miłość
Przyszła tak nagle
bez zapowiedzi,
była malutka, bezbronna.
Usiadła gdzieś na dnie mojego serca...
Z biegiem czasu stała się oromna
Jest teraz dojrzała i ... samotna!
Raz za czas
puka mocno w ściany serca,
chciałaby się stamtąd wydostać,
ujawnić całemu światu...
Ale boi się, że nie będziesz umiał
jej zrozumieć.
Bo ja sama nie rozumiem,
mojej miłości do Ciebie !!
autor
_*fanta*_
Dodano: 2005-07-28 09:02:59
Ten wiersz przeczytano 456 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.