Moja spowiedź
Niezłym grzesznikiem jestem
o tym wiem doskonale
grzeszę myślą i gestem
nie jest łatwo mi wcale
często nienasycony
bym się tylko objadał
biję jak rozwścieczony
gdy kobietę mi skradasz
pragnę mieć coraz więcej
i żyć w wielkim luksusie
szkoda że mam dwie ręce
czy mają liczniej strusie?
męczą mnie myśli nieczyste
ciągle w głowie powstając
nie starczyłoby listy
tak pokusy działają
czasami zapadam w gniew
faza niepocieszenia
lenistwo też ma swój zlew
trudno wygonić lenia
gdy zło jest bez litości
wtedy nic nie pomoże
przed działaniem grzeszności
proszę uchroń mnie Boże
Komentarze (32)
Amen... a kto jest bez winy niech rzuci kamień:)))
Refleksyjnie.
Fajny wiersz, no chyba wszyscy grzeszymy małymi lub
większymi grzeszkami zawsze Bóg nam odpuści gdy się
wyspowiadamy. Milutko pozdrawiam.
ale jak się spowiadasz, to może Czyściec najpierw :)
Piekło czeka ;)
Piekło czeka ;)
"Jak już grzeszyć,to ordynkiem,
myślą,mową i uczynkiem."-Sztaudynger
Pozdrawiam.
No cóż. Myśla, mową uczynkiem i zaniedbaniem. Grzech
mamy wpisany.
Pozdro! :)
No Chacharku, liczysz na rozgrzeszenie?;)
Pozdrowiam;)
bardzo osobisty i refleksyjny wiersz - pozdrawiam
hej, i setka za Tobą :) a teraz na drugą nóżkę :)
pozdrawiam
A więc może najlepiej
To pisz zamiast grzeszyć
Choćby o tych grzechach
To się będziemy cieszyć:)))
Pozdrowionka...
Każdy jest grzesznikiem nie ma człowieka bez grzechu
dajesz do myślenia. Pozdrawiam
Czekam w napięciu :P
A jakieś bardziej pikantne grzeszki?? :P