Moja tęsknota
Ogrzej mnie słoneczko i otul,
Ukochaj mnie jak łąkę, las i pole,
Ciepłym żarem złotego świergotu,
Okraś mój rozum i wolną wolę.
Miłość i życie w duszę wlej
Jak w trawy, kwiaty i drzewa.
Serducho moje od środka grzej,
Daj duszy śpiewać, niech śpiewa.
Graj pieśń miłości na strunach
Złotej harfy na niebie rozsnutej,
Aż na dźwięku puszystych diunach
Zatańczy i rozpacz, i smutek.
I śmierć na końcu w złoty pałac
Wpadnie w przepastny słońca piec.
Nowe Jeruzalem nastanie bez mała,
Kiedy moja tęsknota zdąży zbiec
Po złotej harfie rozsnutej na niebie
- Moja tęsknota stęskniona Jezu Ciebie.
Komentarze (15)
ładne strofy o przyrodzie i wierze
miłego :)
Ładny, ciepły wiersz!
Miłego dnia!
Pozdrawiam serdecznie!:))
Fajny przekaz ...
+ Pozdrawiam
Ladnie:)
ładnie, wzruszająco i gorąco:) pozdrawiam serdecznie
Weno w Twojej tęsknocie wiele słów wzruszenia i ciepła
oczekując ...
pozdrawiam
Ładnie :)
Ładnie Weno, tak przejmująco...
Ładnie, chociaż zgadzam się z Weną.
Miłego wieczoru życzę:)
Piękny wiersz:) Weno
Pięknie piszesz Weno, zarówno
o przyrodzie jak i o wierze
oraz nadziei.
Serdecznie pozdrawiam:}
bardzo natchniony wiersz. Skojarzyła mi się książka
J.Eldredge & B. Curtis.
"Święty romans" Jak znaleźć się bliżej Bożego serca.
O potrzebie poszkiwania Absolutu. Dziękuję Ci za ten
wiersz Weno i przesyłając pozdrowienia dziękuję za
odwiedzenie mojego profilu i skomentowanie
"Wierszowania" :-)
oj poruszyłam się twoim wierszem dziękuję jest best
pozdrawiam cieplutko
Weno, wiersz bardzo ładny, treść wzruszająca jedynie
nadmiar zaimków w dwóch zwrotkach i w jednym wersie
obok siebie 'śpiewać, śpiewa' oraz 'tęsknota
stęskniona' nie powinny mieć miejsca :( Życzę miłego
dnia, pozdrawiam :)
Prześlicznie i wzruszająco. Pozdrawiam serdecznie.