Moja zazdrosna Samotność
Wszystkim samotnym...
Dziś wieczór idę na randkę.
Moja dziewczyna wyznaje mi miłość.
Jak zwykle tuli mnie do siebie.
Moja kochana prześliczna Samotność.
Jest o mnie bardzo zazdrosna.
I z ramion swych mnie nie wypuszcza.
Co noc miłością się ze mną dzieli.
I delikatne swe włosy na mej twarzy
rozpuszcza.
Gdy spotykam jakąś inną kobietę
Samotność złości się na mnie.
I mówi do mnie słodkimi słowami
"Ty kochany jesteś całym światem dla
mnie".
Więc słucham mej ślicznej wybranki
I powracam rzucony jak gałąź na stos.
Sam takie życie sobie wybrałem.
Widocznie taki mi Bóg zgotował los.
... nie jesteście sami :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.