Moje istnienie
Każdego dnia i
każdej nocy, zastanawiam się
jaki ma sens Moje istnienie ?
Przecież jestem tylko jedną małą istotką
wśród tylu ludzi.
Dlaczego Bóg mnie powołał do życia?
Czy miał w tym jakiś cel ?
Tak naprawdę to tego nie wiem.
Czasem wydaje mi się,
że Moje życie nie ma sensu,
że już nic mnie nie czeka,
że nie ma przedemną już nic...
Myśle sobie, że nikomu nie jestem potrzebna
do szczęścia...
I wtedy chce odejść,
chcę być Aniołem...
Potem nagle coś się dzieje,
coś się zmienia,
wraca nadzieja
i wiara w sens Moje życia.
Wtedy jest nadzwyczaj pięknie,
bo wierze w to , że Bóg wiedział co
robi...
tworząc Moje ciało i duszę...
Jednak po tej krótkiej chwili
wracają złe dni,
złe chwile,
które przypominają mi,
że nie mam dla kogo żyć.
I wtedy znowu chcę odejść...
w zapomnienie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.