Moje modlitwy.
Jesteś miłosierny nikogo nie miniesz i szalem dobroci wszystkich nas owiniesz.
Moje modlitwy.
Nie módl się bracie jak nie masz ochoty,
zamiast marnych modlitw weź się do
roboty.
Przymuszony pacierz nie pójdzie do
nieba,
tak jak z marnej mąki nie upieczesz
chleba.
Módl się wtedy gdy twa dusza woła,
chce rozmowy z Panem, lub też do
kościoła.
Pacierz mówię wtedy gdy mam chwilę
wolną,
gdy mam spokój w domu i duszę spokojną.
Kocham modły w domu, a nawet w podróży,
modlę się w kościele, w ogrodzie przy
różach.
Pamiętam też o nich w lesie, a nawet na
łące,
chwalę Boga w pracy w południe gorące.
Wymodlone chwile stają się piękniejsze,
jak malutkie kwiaty urosną na większe,
a moje choroby ustają, znikają
i błogosławieństwa Boże na głowę
spływają.
Wszędzie widzę boskość, piękno i dar
Boży,
a kiedy się modlę, to piękno się mnoży.
Czy ludzie są wdzięczni Bogu za te dary?
Czy Bogu dziękował młody, czy też stary?
Nigdy nie prosiłam Pana Boga z nieba,
- daj mi Boże coś tam, bo mi już
potrzeba,
lecz zawsze prosiłam swą zasadą wieczną
kiedy Bóg potrzebę uzna za konieczną.
Może ktoś biedniejszy łaski potrzebuje
a zdrowie daj temu, kto bardziej
choruje.
Chlebek daj dla dzieci gdy głodne,
nękane
i otocz swą łaską me dzieci kochane.
Jesteś miłosierny nikogo nie miniesz,
i szalem dobroci wszystkich nas
owiniesz.
Od dawna mówiono na tym starym świecie
nigdy Bóg i ojciec nie skrzywdzi swych
dzieci.
Komentarze (14)
Piękny wiersz przepełniony wiarą...pozdrawiam ciepło
:)
Szukaj Boga we wszystkim. Cudny wiersz napisany z
lekkoscia.
Dziękuję i pozdrawiam basku4.
Cieszę się, że Ci się podobał.
Bardzo ładny wiersz.
Dziękuję i pozdrawiam kazapa i Zdzichazmisozo.
Modlitwa jeszcze nikogo nie zepsuła. My wszyscy
modlimy się. Nawet praca wykonana
z miłością jest modlitwą naszą.
duzo madrosci w tej modlitwie do Pana,pozdrawiam
serdecznie
wiersz modlitwa pełna wiary nadziei i pokory dla Pana
- pozdrawiam
Dziękuję za komentarz i słuszną radę dla Konchy i
payu. Zmieniłam i faktycznie wiersz nabrał okrasy i
wartości. Serdecznie pozdrawiam Miło jest mieć tak
wspaniałych nauczycieli.
Dziękuję serdecznie za komentarz Joanno144 i Janie
Dmochowski. Słusznie nigdy wiary nie za wiele i czyni
ona cuda.
Za treść pełna mądrości plus.
Technicznie:
konieczna zmiana "modlij się/pomodlij się" na "módl
się/pomódl się"
Pozdrawiam:)
Broniu, piękny ten Twój wiersz-modlitwa.
Twoja wiara, to Twoje szczęście:)
Zmieniła bym:
Modlij,pomodlij na módl się, pomódl się:)
Myślę, że w ostatnim wersie, chodziło Ci o Boga-Ojca,
bo z tymi ziemskimi tatusiami, to różnie przez wieki
bywało, a teraz zbyt często słyszymy o tej
/nie/miłości, nie tylko ojców:(
Życzę pogody ducha, na cały nowy tydzień:):):)
Modlitwy nigdy za wiele. Pozdrawiam.
Wiara czyni cuda:),pozdrwiam
Wszędzie widzę boskość, piękno i dar Boży,
a kiedy się modlę to piękno się mnoży.