Moje niebo.
Moje złudne pogniecione myśli
powyciekały ukradkiem z głowy
żadna przestrzeń ich nie pomieści
zamajaczył w nich obraz szalony...
Widzę Ciebie jak podajesz mi rękę...
ja oddaje ci zmysły bez słowa
kiedy słodycz się zamienia w udrękę
nawet niebo zacznie śmiercią smakować...
autor

falcon

Dodano: 2009-01-05 19:32:28
Ten wiersz przeczytano 655 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
bardzo ładnie przekazane uczucia :) ujmuje "wymiana"
zmysłów na słowa. gratuluję
Ojej, smutny wiersz o milosci, moze jeszcze warto o
nia walczyc. Wiersz przekonuje na plus.
Walcz o te milosc, czasem warto. Liryczny wiersz,
ladny. Pozdrawiam.
się wzruszyłam. czasem nie potrzeba wielu słów. +
Przemawia, w szczególności ostatni wers. +
Czuć smutek i nadzieję .Czyta się lekko.Zgrabnie
napisane.
Taki krótki a tak mi się podoba. Ma w sobie coś
pięknego /+/ pozdrawiam :)