MOJE SKARBY

taa
prawie każda cząstka cierpi na brak logiki lub
zaburzoną logikę składni
"słowo do słowa dopieszczam"- "dosuwam" chyba...
"stan serca ukazuję
myśl, szept i metafora" - co proszę? peel jest myślą,
szeptem i metaforą czy też autor zapomniał "metaforę"
odmienić w bierniku?

Logika puenty - łacińskiego aforyzmu w takim
zastosowaniu - też jest 'cudowna'. Wynika z niej, że
cały wiersz 'pracował' tylko na to, aby wychwalać
własne poezjowanie. A więc peel chyli nisko czoła
przez własnymi pszepienknymi motylkami, jakie
wypuszcza cyt.: "Sercem, zatraceniem, duszą
marzyciela, nocną poświatą, marzeniem, miłości
westchnieniem, ciepłem, urokiem bieli" oraz "czystym
spojrzeniem"
wyostrzam barwy uczuć.
Cały ten słowotok służył tylko samozachwytowi.

("Omnia mea mecum porto, "wszystko, co mam, noszę z
sobą", łacińska formuła wyrażająca pogląd przypisywany
greckiemu mędrcowi Biasowi. Oznacza, że prawdziwym
bogactwem człowieka jest on sam lub też jego wartość
wewnętrzna.")

Zgodnie z zaleceniem autora wyrażonym w utworze patrzę
więc i oceniam: grafomania i samozachwyt. Gorszego
połączenia w poezji nie ma.

Nocna poświata sprzyja zakochanym,
a u Ciebie można ten stan odczuć
Motylku,to cudowne,że kochasz piękno i masz w sobie
tyle miłości.
Pozdrawiam Cię serdecznie,życząc dobrej nocy:)

Można chylić czoło również dla szacunku, czy
wielbienia czyli w przenośni bo czuje sympatię.
Inaczej mówiąc są to metafory Lie Ghostwriter

"Wiersz jest napisany uczuciem" - wiersz jest przede
wszystkim napisany fatalnie. Lepiej byłoby powściągnąć
uczucia a zatrudnić rozsądek.
Weźmy taki fragmencik:
"patrzę jak szybują nocą
w ciszy
nisko czoło chylę"

Jeżeli peel obserwuje ćmy, to raczej głowę ma zadartą,
chyba że chodzi o mole w szafie.

Nie jest to jedyna bzdurka, niestety. Co zwroteczka,
to podobny brak logiki.

komicy:)

Niestety :(( Idę po ścierę.

Za późno - już się porzygał. :((

Perrin nie porzygaj się.
Wiersz jest napisany pięknym uczuciem, jakim jest
miłość. Pozdrawiam autora

Pisze urokiem, to jakieś voodoo :(

Sercempisane pisanie moje
motyli motyl we mnie
jak jeno jeden pośród wielu
uczuciem targam głębokim

A wszystko to miłosna czerń
kłębi się we mnie i spala
i po co taki motyli rój
gdy tak bezgranicznie kocham

Słodycz, że aż mdli. Podmiotowi lirycznemu cukier się
wylewa wszystkimi otworami ciała.

Jesteś bezgranicznie zakochany:-) . Miłego Motylku:-)

Ciekawie i dobrze:))

Piękne skarby romantyczne i ciepłe słowa:) Pozdrawiam
z uśmiechem:)

Fajnie byc zakochanym z wzajemnoscia pozdrawiam