Moje zoo 13
Kontynuacja cyklu rozpoczętego przez Brzechwę
Żubr
Żubr się żywi żubrówką.
Wypada dodać tu słówko:
Żubrówkę też lubi stryj Alek,
Choć żubrem nie jest on wcale.
Kolczatka
Drogówka, co jest w mieście Piła
Kolczatkę na gwałt zamówiła.
Dostała więc klatkę,
A w klatce kolczatkę...
A to się dopiero zdziwiła.
Kiwi
Pewnego poranka ptak kiwi
Wśród wielu owoców zjadł kiwi,
Lecz nie oznacza to wcale,
Że kiwi jest kanibalem,
Choć może niektórych to dziwi.
Komentarze (19)
nawiazując - do Bartka (izdecydowanie nie tylko): nie
{z}dziwi nic. fraszki boskie - mowiąc najoproscie - po
prostu zwierzęta - po ludzku, z zaskakujacym humorem i
sympatycnie:)
ogromne dzieki:) - oczywiscie (znając umiar) - tylko w
swoim imieniu. całąreszte poziekowan i usmiechow -
powinni złozyc czytelnicy - w naleznejtakze tobie -
przyszlosci.
Do zobaczenia w pieknych i wymarzonych - polskich
Międzyzdrojach.
- dlaczego? - bo nie wazne - gdzie, ale - z kim:) -
serdecznosci:)
Witaj, Jastrzębiu :-)
Znakomite, z polotem napisane! (co a nic a nic pod tym
adresem nie dziwi :-)).
Pozdrawiam :-)
Fajne 'perypetie' słowne :) I tak dowiedziałam się, że
jest coś takiego jak kolczatka drogowa-parkingowa! Ale
chwila, oprócz drogowej i australijskiej jest jeszcze
trzecia - dla psa! Miałam kiedyś dużego psa - charta
angielskiego i do siódmego roku życia był durny, więc
żeby nie wyrwał mi rąk ze stawów musiałam nakładać mu
metalową obrożę, która nazywała się kolczatka :)
Dopiero na późną dorosłość ogarnął się i przestał wiać
w cztery strony świata. To był tak piękny pies, że
teraz myśląc o nim wybaczam mu wszystko i trochę
żałuję tej kolczatki. Może trzeba było innych
sposobów...
Świetne! :))