Morskie kochanie
Polubiłam to czekanie
Na Twój dotyk, głos i zapach,
Bo czekanie to kochanie
Po koncertach w nocnych kwiatach.
Polubiłam tą tęsknotę
Za czułością, pocałunkiem
I na miłość mam ochotę,
Oplecioną morskim sznurkiem.
Dla uroczego Pana Kapitana - w podziękowaniu za obudzenie we mnie kobiety i przypomnienie jak przyjemnie nią być
autor
Johnson
Dodano: 2008-10-06 08:05:22
Ten wiersz przeczytano 488 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Zaintrygował mnie tytuł wiersza,bo sama jestem
związana z morzem.No proszę i tęsknota i czekanie może
być przyjemne..., a ręce ręce związane węzłem
marynarskim, oby nie do rozwiązania :)
Ale ładnie:) Właśnie, to taki wiersz, z gatunku
"ładny". Pewnie, że na tak.