Morze
Szare morze, matrwe morze,
jednolita Bryła ludzkich istnień.
Nie dmucha nad nim świerzy wiatr,
nikt po nim nie żegluje...
Niezmienny obraz, smutny obraz,
Bez znaków szczególnych.
Nic się ponad nie nie wybije,
a jeśli nawet, to szybko tonie.
Gdybyś kiedyś stał na brzegu,
to prosze Cibie z całego serca,
nie chciej się w nim kompać.
Gdybyś kiedyś mógłbyś wielki
to nio chciej być szary...
to nie chciej być martwy...
autor
rysiek_lirykman
Dodano: 2005-11-15 13:38:42
Ten wiersz przeczytano 507 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.