Morze
Choć wypłyńmy na pełne morze,
gdy nam nikt nie pomorze,
sami utopimy swe marzenia
nie mówiąc nikomu do widzenia.
Więc płyńmy na morze głębokie,
gdzie fale są wielkie i szerokie.
Gdzie statki po nim pływają,
gdzie zakochani o wszystkim zapominają.
Więc choć utopimy życie swe,
tak szepcze serce me.
Będziemy na zawsze szczęśliwi,
Uśmiechnięci i tkliwi.
Więc jak płyniemy w morza otchłań?
albo nie!ja sama ty lepiej zostań.
Mnie nie będzie niczego żal,
a mój widok w swych oczach spal.
Namaluję widok twój w sercu swym,
byś został na zawsze w sercu mym.
Bo ty jesteś moje kochanie
Twój widok na zawsze w mym sercu
zostanie.....
Komentarze (9)
Bardzo ładny, rozmarzony wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
Przyznam, że podczas czytania miałam różne
odczucia.NIe top życia swojego!To wielki
grzech!Pozdrawiam Cieplutko.
Dziękuję kochani..
ładny
Morze - moje ukochane... Podoba mi się! :D
Wstrząsnęło mną,więc tylko powtórzę za Zefirem jego
oryginalny komentarz,który wstawia pod każdym
wklejonym tu wierszem: pięknie! I cieplutko
pozdrawiam!
pieknie
w twym wierszu jest przesłanie i wiele
nadziei...pozdrawiam.
witam...wiersz do oszlifowania ...treść na tak...w
końcu i ja zaczynałam od rymów częstochowskich
...pozdrawiam ciepło