Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Morze pieszczoty...

Pamiętam nasz pierwszy pocałunek ,
co był słodki jak skrzydła pszczoły ,
pamiętam dotyk twych dłoni gorących ,
gdy dotykałeś mojej duszy , był ciepły
i wilgotny jak monsun na morzu ...
pieszczoty.

Wtedy staliśmy pod tym drzewem .
Cóż to było za drzewo nie pamiętam tego.
Pamiętam że obrodziło w kwiatów białe chmury ,
pachnących , wonnych , ciężkich od wiosny .
Może była to czeremcha pijana swą wonią ,
może bzy co pszczoły ich nektar łowią .
Nieważne .

Ważny był pocałunek jeden , drugi , tysiące .
Ważne łoże kwieciem zdobione , pachnące.
Zatonęłam w zieleni i w oczach twoich ,
niespokojnych , co miłość się w nich mieni .

Cóż to było za drzewo nie pamiętam tego.

Nie pamiętam tego co to było za niebo ,

ale chyba siódme .


autor

Marcia1246

Dodano: 2011-05-27 14:01:51
Ten wiersz przeczytano 1798 razy
Oddanych głosów: 23
Rodzaj Nieregularny Klimat Rozmarzony Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (23)

sylwiam71 sylwiam71

Zamknęłam oczy i przy takim pocałunku, też nie
pamiętałabym drzewa:):):)

Marcia1246 Marcia1246

Drogi Panie Januszu dziękuje z całego serca za kolejną
garść niedojrzałych wiśni bardzo kwaśną , nie powiem .
Aczkolwiek jestem zdania że gdyby choć raz coś Pan
pochwalił , docenił poczułby się pan o wiele lepiej .
Ja pana poezji też nie doceniam i w tym jesteśmy do
siebie podobni , jest nudna metafory inaczej niż u
mnie zbyt wyszukane poza tym jest to podobno portal
dla amatorów więc nie bardzo rozumiem co Pan jeszcze
tu robi , powinien Pan być raczej zajęty rozdawaniem
autografów , wywiadami w telewizji i spotkaniami z
fanami . Mam pewien pomysł , może zacznie pan
podpisywać swoje wiersze jako Król Loży Szyderców . To
brzmi o wiele odpowiedniej niż Janusz Przetacznik ,
zwłaszcza jeżeli się weźmie pod uwagę pana złośliwy
charakterek.Pozdrawiam i Życzę panu jeszcze wielu
takich niedojrzałych , kwaśnych i bardzo " smacznych
" wiśni jakimi lubi mnie pan raczyć .

Z poważaniem
Marta Cicha

PS.Jeszcze parę słów o mnie : piszę sercem a nie głową
i kocham się w prostocie a nie w przesadnie
wyszukanych metaforach i porównaniach . Więc zalecę
panu terapię miłością ,działa wiem to z doświadczenia
wtedy nawet najbardziej popisowe przykłady
grafomaństwa wydadzą się Panu godne wieszcza .

wrobel wrobel

witaj, to wielkie szczęście znaleźć się w siódmym
niebie. Napisz jak ono wygląda? Miły erotyk.
Pozdrawiam.

Kornatka Kornatka

Zgadzam się z annąG,to musiało być siódme niebo.

DoroteK DoroteK

a mnie się metafora, "słodkie jak skrzydła pszczoły"
bardzo podoba, przecież te skrzydełka wyglądają jakby
były z cukru zrobione :-)

DoroteK DoroteK

:-)))) ależ pięknie :-) a zakończenie jest wręcz
doskonałe :-)

Marcia1246 Marcia1246

Skrzydła pszczoły tak sobie myślę muszą być słodkie
skoro cała nuż się w kwiatowym pyłku i pracuje przy
nektarze pszczoła to chyba cala jest słodka albo może
to tylko moja wyobraźnia

Tiilii Tiilii

Marcia bardzo fajny wiersz tylko (ja mam chyba dzisiaj
dzień czepiania się) nie rozumiem jakim cudem skrzydła
pszczoły mogą być słodkie (aczkolwiek ciekawie to
brzmi i wygląda).

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »