Moskaliki
1
Kto mi powie, że na tacę
muszę księdzu dać w niedzielę,
temu kopa w zad zasadzę
przy zakrystii - po kościele
2
Kto mi mówi jak mam żyć,
co mam robić i co muszę,
temu zaraz zmoczę pysk,
że poczuje smak kałuży
Komentarze (23)
Ostry przekaz z nutą refleksji.
Pozdrawiam.
Marek
:)
Serdecznie pozdrawiam
fajnie, że odkurzyłeś (łaś) tę ciekawą, a trochę
zapomnianą formę.
pozdrawiam :)
napisz, jak się do Ciebie zwracać.
Niezłe,ale Stelli w moskalikach nikt nie dorówna.
Świetne uwielbiam takie dosadne maleństwa...pozdrawiam
serdecznie.
Kto miast smiać się cos tam bredzi,
nie pojmując moskalika,
temu czterej Irokezi
utną to, czym rano sikał.
Odważnie. Jednak na dłuższą metę odradzam takiej
postawy. Taka konstrukcja - każdy walczy, aby rządzić
innymi, niektórym się to udało.
Kto mi mówi jak mam żyć,
co mi wolno, co należy.
Temu każę w beczce gnić
nichaj klepie tam pacierze.
No i się rozmazałam przez Ciebie :)))
w rzyć, miało być, sorki
Kto mi mówi jak mam żyć,
lub co muszę, co nie muszę
temu cztery jeże w życ
wbiję razem z wikariuszem
Pierwszy super. :))
Może w drugim:
co mam robić, co mi służy
Witaj Stromboli:)
Nie ukrywam,że w drugim nieco mi brakuje rymu jak i
rytmu.Ale pierwszy miodzio:)
Pozdrawiam:)
Dobre.
Kto mi mówi jak mam żyć,
co mam robić i co muszę,
temu zaraz zmoczę pysk,
że poczuje smak kałuży