Motyle
Potrafię zdziałać cuda
Przysięgam ci, że to ja zakropliłam nasze
czereśnie
A te pszczoły to moje przyjaciółki
Zamalować mogę też chmury granatowe
Ale tylko lewą ręką
Bo prawa do ciebie lgnie
Zawstydza mnie czasem jeden ruch
Wtedy tworze coś
Na kształt nieba
Ale to niebo ma jeszcze mocniejsze barwy
Niż to, co malowała matka
Bo ona to romantyczka była
Ja też haftuje kolory motyli
Niech mają, należy im się
W złości jedynie maluje ćmy
Staram się ubarwiać świat różową farbą
Nie zapominam o nocach
Które muszą być ponure
Jednak, gdy tylko dane mi jest malować
Pozłacam twarze motyli
Jeszcze, jeszcze bardziej
Komentarze (4)
masz swój styl i dużo w nim "wnętrzności" ;)
Jesteś super Prosto i tak radośnie Odkrywanie świata
dla siebie, malowanie swojej wersji, aktywność I te
wtręty osobiste wplecione w obraz świata
delikatnie i świeżo "Pozłacam twarze motyli
Jeszcze, jeszcze bardziej" pozdrawiam :))
piękna ta twoja miłość... pozdrawiam :)