Mów do mnie beez słów...
mów do mnie.. choc mówisz wiele.. [potok słów..] ja i tak umiem czytac między wierszami...
Tysiące namiętności, zmysły
nadwrażliwe..
Tysiące niedoskonałości..
Uśmiech na twarzy,
nigdy na siłe!?
Czas płynie nieubłaganie..
Ja na jego falach..
Mam tylko dwie ręce
i cały świat stresów, głupich
ekscesów...
W zaklętym ucisku miłości..
Buduję w sercu uczucie..
To nie przeczucie
lecz prawdziwe uczucie...
Mów do mnie znów..
Mów do mnie, milcząc..
Bo lepsze bez słów
jest porozumienie istot...
..znam Cie na pamięć.. mnie nie okłamiesz... lepiej przemilczeć.. pomilczeć razem....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.